sobota, 26 grudnia 2009

Uwierzyłem w niego. Poczułem go.

We śnie szedłem brzegiem morza z Panem
oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia.
Po każdym z minionych dni zostawały na piasku
dwa ślady mój i Pana.
Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad
odciśnięty w najcięższych dniach mego życia.
I rzekłem:
„Panie postanowiłem iść zawsze z Tobą
przyrzekłeś być zawsze ze mną;
czemu zatem zostawiłeś mnie samego
wtedy, gdy mi było tak ciężko?”
Odrzekł Pan:
„Wiesz synu, że Cię kocham
i nigdy Cię nie opuściłem.
W te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad
ja niosłem Ciebie na moich ramionach.”

czwartek, 24 grudnia 2009

Życzenia

Z racji już bliskich Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim zdrowia, spokoju i radości.

Przeżycia kolejnych Narodzin Chrystusa w miłej, rodzinnej atmosferze, niech nowonarodzony Jezus Wam błogosławi i sprawia, że będziecie pamiętać o nim każdego dnia, nie tylko w potrzebie, ale przede wszystkim wtedy, kiedy krzyż unieść najciężej.
Zróbmy dla Niego miejsce, w czystych ludzkich sercach i pamiętajmy co jest w życiu najważniejsze!

Wesołych Świąt!

wtorek, 22 grudnia 2009

Czas na przemyślenia..

Adwent i te nadchodzące Święta Bożego Narodzenia to najlepszy
czas na rachunek sumienia. Właśnie to w tym świątecznym okresie
powinniśmy się zastanowić nad tym co robimy źle, czym ranimy
naszych bliskich i Boga, który jest z nami nie tylko w święta, ale
każdego dnia, kiedy nawet tego nie zauważamy.
Niech te święta będą czasem poświęconym Bogu i rodzinie,
niech umocnią naszą wiarę i miłość! Nie zapominajmy o Stwórcy
w tej codziennej gonitwie a nasze życie na pewno stanie się lepsze.
I tego wszystkim serdecznie życzę!

poniedziałek, 21 grudnia 2009

Prostujcie ścieżki Panu!

Już niebawem, za kilka dnia Bóg narodzi się na nowo. Czwartek blisko, wigilia Bożego Narodzenia zbliża się. Tak więc prostujcie drogę dla Pana, aby mógł przyjść na nowo do wszystkich tych, którzy z czystością serca go oczekują.

Okres adwentu był i jeszcze przez moment jest czasem, w którym byliśmy lepsi dla Boga, dla innych i dla samych siebie.

Za to Boże Narodzenie to dobry moment, aby przez narodzonego Chrystusa stać się lepszymi na stałe, w ogóle, no przynajmniej do następnych Świąt. Warto o tym pomyśleć. Na prawdę warto! I życzę tego każdemu, kto tylko podejmie się tego wyzwania.