piątek, 29 stycznia 2010

Santa Maria, prohibir!

Kraj Matki Bożej Fatimskiej, Portugalia kroczy już od dłuższego czasu ścieżką, która prowadzi do upadku tamtejszej cywilizacji chrześcijańskiej.

w 2007 roku zalegalizowano zabijanie dzieci nienarodzonych, 8 stycznia 2010 związki homoseksualne.

Głosowanie nad tym procederem zostało przeprowadzone w pośpiechu, byleby tylko taki stan rzeczy zastał pielgrzymujący do Portugalii papież Benedykt XVI.
Ustawa ta pokazuje, że w Europie coraz powszechniej akceptuje się praktyki sprzeczne z naturą. A przecież w Fatimie Matka Boska nawoływała, żeby ludzie nawrócili się i poczynili pokutę.

Widocznie zatwardziałe serca Boga nie potrzebują, za to obrzydliwych, sodomickich praktyk na pewno.

Tylko dlaczego tamtejsi biskupi na to pozwalają? Dlaczego są zwolennikami jałowego dialogu, który do niczego nie prowadzi?

To jest kolejny dowód dla wszystkich ugodowców, którzy nie chcą postawić sprawy jasno: nie ma tolerancji dla zboczenia i braku poszanowania dla cywilizacji życia (która powinna być wpisana w każdą cywilizację)! Dialog nie ma sensu. Biskupi podchodzą do sprawy delikatnie i co z tego? Najpierw w zalegalizowano w Portugalii morderstwa, teraz związki homoseksualistów, bo małżeństwem tego nazwać nie mogę! I nie chcę!

Trzeba wyraźnie powiedzieć NIE wszelkim dewiantom, którzy występują nie tylko przeciwko prawom chrześcijańskim, ale prawom natury.

Portugalia jest kolejnym krajem, gdzie przeważają katolicy, który publicznie zalegalizował zboczenia i zrobił kolejny krok do zniszczenia instytucji rodziny, a przecież Katechizm Kościoła Katolickiego wyraźnie mówi, że sodomizm jest jednym z „grzechów, wołających o pomstę do Nieba”.

Dlatego, żeby strzec prawdy o rodzinie i małżeństwie, bez żadnych ustępstw trzeba powiedzieć stanowczo NIE wszelakim dewiacjom, które zagrażają cywilizacji normalnego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz